Czy herbata miętowa w ciąży jest bezpieczna?
Herbata miętowa w ciąży to, tak jak rumianek, jedna z częściej spożywanych herbatek ziołowych. Znane są prozdrowotne właściwości naparu z mięty, który pomaga na mdłości, usprawnia trawienie, działa wiatropędnie, antyseptycznie na błonę śluzową gardła, ale czy można pić miętę w ciąży? Czy w ciąży nie zaszkodzi ona dziecku?
Z tego artykułu dowiesz się:
Mięta – właściwości
Mięta pieprzowa (Mentha piperita) jest jednym z najczęściej stosowanych ziół leczniczych. Surowcem zielarskim są liście mięty, w których znajdują się olejki eteryczne (mentol), które wykazują właściwości prozdrowotne. Napar z mięty stosowany jest przy niestrawności; pobudza pracę żołądka i wątroby – zwiększa wytwarzanie żółci i soku żołądkowego, przy wzdęciach przywracając prawidłową perystaltykę jelit. Mentol zawarty w mięcie jest także idealny na mdłości, dlatego herbata miętowa w ciąży jest wskazana na nudności, które - szczególnie na początku ciąży - mocno dają o sobie znać.
Przeciwwskazania do picia mięty, a nawet stosowania jej w jakiejkolwiek innej formie dotyczą osób uczulonych na olejek miętowy i mentol.
Dość ciekawym i ważnym faktem a propos tego, czy mięta działa poronnie, jest to, że zależy to od gatunku mięty. Powszechnie spotykana mięta pieprzowa jest bezpieczna (do kupienia w marketach w doniczce, w saszetkach do zaparzania, surowiec zielarski). Poronnie działa natomiast mięta polna. Dlatego, jeśli uprawiamy ją w ogródku, na polu, to nie używajmy jej w ciąży ani do picia, ani do jedzenia. Tak samo, gdy ktoś częstuje nas deserem, czy sałatką z miętą z ogródka to sprawdźmy jaką miętę uprawia lub ewentualnie na wszelki wypadek nie jedzmy jej. Wolisz inne napoje? Sprawdź porady na temat zielonej herbaty w ciąży.
Czy można pić miętę w ciąży?
Nie istnieją przeciwwskazania do spożywania mięty w ciąży. W związku z tym jest często stosowana na mdłości oraz wzdęcia czy zaparcia, czyli jedne z częstszych objawów w ciąży. Pomocna będzie wtedy zarówno herbatka miętowa, jak i woda z miętą, czyli świeża mięta w wodzie np. mineralnej. Jednak największe stężenie substancji czynnej będzie jednak w naparze z mięty. Nie dość, że samo działanie mięty przeciwdziała dolegliwościom to jeszcze większe nawodnienie sprawi, że poprawi się przesuw treści jelitowej i zmniejszą się zaparcia. Nie bez znaczenia dla redukcji zaparć jest także aktywność fizyczna, choćby zwykłe spokojne spacery.
Przeczytaj więcej o tym, co stosować na zaparcia w ciąży.
Mięta sprawdzi się również w zapaleniach jamy ustnej i gardła – odkażająco i jako substancja lekko redukująca ból. Herbata miętowa w ciąży może wtedy także posłużyć do płukania gardła. Napar nie powinien być wtedy zbyt gorący, żeby nie rozpulchnić gardła i nie wzmóc objawów.
Mięta, tak jak rumianek, jest jedną z częściej spożywanych herbatek w ciąży. Sprawdź, jak i kiedy stosować rumianek w ciąży.
Przeciwwskazania do spożywania naparu z mięty w ciąży dotyczą problemów z żołądkiem, czyli sytuacji gdy występuje refluks, czego objawem jest zgaga (uczucie palenia w przełyku). Jest to zarzucanie kwaśnej treści żołądkowej w kierunku przełyku w wyniku osłabienia mięśnia zwieracza przełyku (wysoki poziom progesteronu w ciąży i jego wpływ na tkankę mięśniową sprzyja takim objawom). Niestety są to dolegliwości częste w III trymestrze ciąży. Mięta poprzez zwiększenie wydzielania treści żołądkowej może przyczynić się do zwiększenia zgagi – wtedy stanowczo lepiej jej nie pić do czasu ustania dolegliwości.
Zobacz, jakie są przyczyny i metody radzenia sobie ze zgagą w ciąży.
W jakiej formie można stosować miętę?
- Napar z mięty – herbata miętowa w ciąży sporządzona z saszetki lub suszu mięty (tylko mięty pieprzowej)
- Woda z miętą doskonale gasi pragnienie w upały, może także pomóc zwiększyć ilość wypijanej wody osobom, które mają problemy z piciem wody. Woda z miętą nadaje orzeźwiający smak samej wodzie. Dodatkiem do tego może być cytryna i powstaje smaczna lemoniada z miętą. Polecana jest jako dodatek oczywiście świeża mięta pieprzowa. Można powiedzieć, że jest to najbezpieczniejsza forma mięty w ciąży, której praktycznie nie da się przedawkować.
- Krople miętowe na kłopoty z żołądkiem i trawieniem nie są polecane w ciąży, ponieważ zawierają alkohol.
- Świeża mięta – świeża mięta jest rzadko stosowana w potrawach, jednak nie istnieją przeciwwskazania by nie spożywać jej w ciąży. Parę/ paręnaście listków na pewno będzie bezpieczne. Za wyjątkiem mięty polnej, której w ciąży spożywać nie wolno.
- W aptekach można znaleźć sztyft mentolowy do nosa, stosowany przy zatkanym nosie – z powodzeniem można go stosować w ciąży.
- Żele i maści z mentolem z kolei są używane do łagodzenia świądu oraz w bólach mięśniowych, czy stawowych i również wydają się być bezpieczne w ciąży. Jednak w ich przypadku warto zapytać farmaceutę, czy dany lek jest możliwy do stosowania w ciąży, ponieważ dodatkowe składniki maści, czy żelu mogą być w ciąży przeciwwskazane.
- Pastylki do ssania na gardło z mentolem – przykładem są NeoAngin, AMOlove, LaryngUP z mentolem, Scorbolamid na gardło, Septolete. Pastylki do ssania są bezpieczne, jeśli tylko inne substancje czynne lub wypełniające pastylkę nie są przeciwwskazane w ciąży. Warto przed zakupieniem przeczytać ulotkę w Internecie lub aptece.
- Preparaty do płukania gardła z mentolem – np. Gargarin, Aromatol, Amol są warte do skonsultowania z farmaceutą albo swoim lekarzem, nie są znane negatywne skutki stosowania takiego płukania gardła w ciąży. W przypadku Aromatolu i Amolu to zawartość alkoholu jest przeszkodą do stosowania go w ciąży – warto poradzić się lekarza, czy preparat w niskim stężeniu w roztworze do płukania, a nie picia, może negatywnie oddziaływać na dziecko.
- Maści i płyny VapoRub, RubArom, Aromatol – mogą być pomocne w przeziębieniach, bólach głowy, bólach mięśniowych, zatkanym nosie. Wciera się je głównie w klatkę piersiową. Nie powinny źle oddziaływać na ciążę, jednak tutaj również zaleca się konsultację z lekarzem lub farmaceutą, ponieważ każda ciąża ma inny przebieg i każdy przypadek, w którym zamierza się stosować także jest odmienny. Aromatol, czy Amol są preparatami najmniej polecanymi w ciąży w uwagi na wysoką zawartość alkoholu, który w pewnym stopniu dostaje się przez skórę do naczyń krwionośnych. A alkoholu w ciąży, jak wiemy, trzeba unikać.
Każdorazowo przed użyciem jakiegokolwiek leku warto jest czytać jego ulotkę (nawet jeszcze przed kupieniem, w aptece) lub zapytać lekarza/ położną/ farmeceutę czy na podstawie swojej wiedzy zalecają stosowanie.
Jak można podsumować to, czy można pić miętę w ciąży? Można, szczególnie w przypadku wzdęć, problemów z trawieniem, w zaparciach, jako płukanie gardła w zapaleniach gardła. Nie zaleca się jej spożywania w przypadku zgagi i zawsze należy też pamiętać, że nie powinno się przesadzać z nadmiernym jej piciem – jak wszystko, w nadmiarze może szkodzić.
Mięta a karmienie piersią
Warto wspomnieć, że po urodzeniu dziecka, jeśli karmi się piersią, mięta jest przeciwwskazana. Dlaczego? Mięta jest antygalaktogogiem, co oznacza substancję, która hamuje laktację. Pijąc ją można się spodziewać zmniejszenia ilości wydzielanego mleka. Jednak sama herbatka miętowa nie będzie aż tak hamować laktacji jak krople miętowe i cukierki mentolowe, które zawierają znacznie większą dawkę mentolu. Sam mentol może być toksyczny dla dziecka, należy więc unikać podawania go noworodkom i niemowlętom, a także smarowania się samej mamy maściami z mentolem (maści VapoRub, RubArom), ponieważ dziecko może go wdychać w trakcie karmienia piersią, przytulania i usypiania. Mentol podrażnia drogi oddechowe malucha.
Mięta do picia i mentol w cukierkach, kroplach, będzie więc idealny, gdy chce się już zakończyć karmienie piersią i zmniejszyć laktację naturalnie i powoli.
Źródła:
- Bezpieczeństwo leków roślinnych w ciąży. Łuczak A., Nowak M., Szałek E., Farmacja Współczesna, 2017, 10, str. 140 – 146.
- Ziołolecznictwo. Poradnik dla lekarzy. Red.: Ożarowski A., Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich, Warszawa 1982, Wydanie III.
- Zioła i ich stosowanie w czasie laktacji w: Karmienie piersią w teorii i praktyce. Red.: Nehring – Gugulska M., Żukowska – Rubik M., Pietkiewicz A., Medycyna Praktyczna, Kraków 2017.