Samoopalacze i balsamy brązujące w ciąży – czy można używać?

Kosmetyki w czasie ciąży

W czasie tego wyjątkowego okresu w twoim życiu przygotowujesz się fizycznie i psychicznie do przyjścia na świat twojego maluszka, stawiając dobro dziecka ponad wszystko i zapominając o sobie i swoich potrzebach.

Bardzo wiele kobiet ma wątpliwości co do bezpieczeństwa stosowania różnych kosmetyków czy korzystania z zabiegów pielęgnacyjnych, przez co świadomie z nich rezygnują. Takie podejście nie niesie niestety za sobą niczego dobrego, a może skutkować nieodwracalnymi konsekwencjami w wyglądzie twojego ciała lub błędnym kojarzeniem ciąży z poświęceniem swojego ciała dla dziecka.

Kochana przyszła mamo! Nie zapominaj, że nadal jesteś kobietą i masz pełne prawo do tego, aby czuć się piękną i dbać w tym czasie o swój wygląd. Stosowanie się do wskazówek przy wyborze kosmetyków i zabiegów pielęgnacyjnych to clou sukcesu, bez stwarzania zagrożenia dla ciąży i płodu. Koniecznie przeczytaj: Kosmetyki dla kobiet w ciąży – jakie można bezpiecznie używać?

Czy można opalać się w czasie ciąży?

Skoro naszym głównym tematem na dzisiaj jest stosowanie samoopalacza w ciąży, to może zacznijmy od tego, czy jest ci on w ogóle potrzebny. Latem? Niekoniecznie, bo możesz skorzystać z naturalnej metody – opalić się na słoneczku. Hola, hola! To w ciąży można się opalać?

Korzystanie ze słońca nie jest zabronione, ale musisz zadbać o odpowiednie zabezpieczenie skóry i zachować umiar w kąpielach słonecznych. Dla każdego z nas nadmierne wylegiwanie się na słońcu może skończyć się nieprzyjemnymi dolegliwościami, ale przyszłe mamy muszą szczególnie na siebie uważać.

W związku ze zmianami hormonalnymi, które zachodzą w organizmie w ciąży, twoja skóra jest bardziej wrażliwa na promieniowanie UV, przez co szybko może dojść do poparzeń słonecznych, jeżeli nie będziesz stosować odpowiedniej ochrony.

Czy można używać przyspieszacza do opalania w ciąży? Nie jest to zalecane, ponieważ twoja skóra już z samego faktu obecności ciąży jest zdecydowanie bardziej wyczulona na promienie słoneczne, a przyspieszacz może tylko przyczynić się do powstania nieestetycznych plam na skórze lub poparzeń.

Dobrymi godzinami dla ciężarnej na korzystanie ze słońca to te przed 11:00 i po 16:00, aby omijać czas, kiedy słońce najmocniej praży. Szczególnie powinnaś uważać na siebie w I trymestrze ciąży, gdyż przegrzanie organizmu może prowadzić do odwodnienia, a to przyczynia się do poronień.

Wysoka temperatura wpływa na rozszerzenie się naczyń krwionośnych, co może spowodować pojawienie się pajączków na skórze, a nawet nagłe krwawienie z dróg rodnych. Więcej na ten temat znajdziesz w artykule: Krwawienie w ciąży – możliwe przyczyny, skutki i diagnostyka.

Podsumowując temat opalania – korzystaj z rozsądkiem i umiarem, używaj z kremów z filtrem 50, noś kapelusz i dbaj o odpowiednie nawodnienie.

Stosowanie samoopalacza w ciąży

Tak, jak na wszelakie kosmetyki, tak na samoopalacze w ciąży masz zielone światło. Jeżeli źle znosisz przebywanie na słońcu, ale nie chcesz być bladziochem, zwłaszcza latem, możesz śmiało sięgać po balsam brązujący, którego skład jest bezpieczny dla ciebie i maluszka.

Pamiętaj jednak, aby dokładnie wczytywać się w skład danego kosmetyku. Stosowanie samoopalacza w ciąży jest kwestią sporną ze względu na główny ich składnik – dihydroaceton (DHA), który w teorii ma na tyle duże cząsteczki, że nie powinny przenikać przez skórę, jednak dermatolodzy nie dają gwarancji, że są całkowicie bezpieczne dla mamy i dziecka.

Nad wyborem jaki samoopalacz w ciąży wybrać pochyl się dopiero w II trymestrze, najszybciej po 12. tygodniu ciąży, kiedy kończy się organogeneza, czyli formowanie się narządów płodu. Zerknij na artykuł: 12 tydzień ciąży – objawy, dolegliwości, rozwój dziecka.

Druga sprawa – zrób najpierw test na małym fragmencie skóry. Skóra w ciąży staje się o wiele bardziej wrażliwa na bodźce zewnętrzne i może okazać się, że wystąpi jakaś reakcja alergiczna.